Mimo że kwietniowe poranki są jeszcze chłodne, Maserak jest obowiązkowy jak mało kto. Chociaż oczy jeszcze się kleją, tancerz bez sprzeciwu chwyta kurtkę i idzie na spacer z ulubionym czworonogiem Małgosi, Mozartem - nie może się nadziwić bulwarówka.
"Fakt" pisze, że gdy spotkał Rafała na spacerze, był rześki poranek. Tancerzowi oprócz okazałego doga rasy de bordoux towarzyszył Maciek, syn Foremniak. Widać było gołym okiem, że obaj panowie, mimo różnicy wieku, świetnie się czują w swoim towarzystwie. I chociaż Maciek wyglądał na nieco zaspanego, to dzięki Rafałowi szybko nabrał wigoru - cieszy się "Fakt".
Psiak też podobno wyglądał na zadowolonego ze spaceru. Skąd to wiadomo? Jak donosi bulwarówka, spacer trwał blisko godzinę, a Rafał nie szczędził sił, by Mozart solidnie się wybiegał. Później cała trójka wróciła do domu na zasłużone rodzinne śniadanie.
Rafał Maserak musi bardzo kochać dwa razy starszą od siebie Małgorzatę Foremniak, skoro tak się dla niej poświęca. Zamiast o poranku byczyć się z ukochaną w łóżku, tancerz zabiera doga aktorki na długi spacer. Mało tego. Żeby jej zaimponować, zabiera też ze sobą syna Małgosi, siedmioletniego Maćka - dziwi się "Fakt".
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama
Reklama
Reklama