Przyjaciele Britney wrzucili apel na jedną z internetowych stron. Proszą fanów, by nie pozwolili Britney dalej żyć w świecie iluzji, że to ona jest najlepsza, a jej płyty wciąż sprzedają się jak świeże bułeczki. Według nich, to jedyna szansa, by wreszcie gwiazda zmieniła swe życie. Bo wtedy zrobi wszystko, by fani do niej wrócili - twierdzi portal Celebrity Wonder.
Trzeba jednak przyznać, że apel może nie przynieść żadnego skutku. Recenzenci "The Times" uznali bowiem najnowszy album gwiazdki - "Blackout" - za świetną płytę, którą każdy, kto lubi pop, powinien mieć na półce. Dlatego ciężko będzie tego krążka nie kupić.