To bardzo dobra informacja dla wszystkich telemaniaków. Serial miał swoją premierę w Stanach Zjednoczonych we wrześniu br., a już w listopadzie będzie dostępny dla polskich widzów.

„Flash Forward” został okrzyknięty hitem jeszcze przed premierą. O produkcji mówi się, że to następczyni „Zagubionych” (serial jest również tak od kilku miesięcy reklamowany). Czy rzeczywiście okaże się tak dobry, jak tego oczekujemy?

Akcja serialu rozpocznie się w momencie, kiedy wszyscy mieszkający na Ziemi ludzie stracą przytomność na 2 minuty i 17 sekund. W tym czasie ludzkość dozna zbiorowej wizji przyszłości, odnoszącej się do momentu, który nastąpi pięć miesięcy później. Agent FBI Mark Branford postanowi rozwiązać niezwykłą zagadkę. Pomysł oparty jest na powieści Roberta J. Sawyera.

„Flash Forward” wpisuje się w gatunek science-fiction, w jednej z głównych ról zobaczymy Dominika Monaghana, którego pamiętamy jako Charliego z „Zagubionych”





Reklama