Danuta Holecka, jak wynika z informacji pojawiających się w mediach, ma już niebawem pożegnać się z TVP. 12 grudnia miała poprowadzić ostatni raz wydanie "Wiadomości". Internauci przygotowali nawet specjalne wydarzenie w mediach społecznościowych, w którym zachęcali do tego, by wspólnie obejrzeć program informacyjny TVP i w ten sposób pożegnać prezenterkę.
Holecka nie pojawiła się jednak w "Wiadomościach". Zamiast tego programu, poprowadziła format "Minęła 20". Gośćmi Holeckiej byli Kaziemierz Klejna z KO oraz Krzysztof Kukucki z Nowej Lewicy.
Podczas rozmowy pokazano kadry ze zdarzenia, jakie miało miejsce w Sejmie, gdy Grzegorz Braun zgasił za pomocą gaśnicy menorę.
Holecka do posła Nowej Lewicy: Ale co mi pan wmawia
Kukucki nie chciał tego komentować, bo jak powiedział nie ma potrzeby nagłaśniania haniebnego czynu polityka. Holecka nie odpuszczała.
Sytuacja z Grzegorzem Braunem została porównana do sytuacji z Joanną Scheuring-Wielgus, która weszła z transparentem do kościoła. Do dyskusji włączył się Kukucki, który stwierdził, że to porównanie nie jest trafne, bo Scheuring-Wielgus chciała nagłośnić aferę pedofilską. Danucie Holeckiej w tym momencie puściły nerwy.
Ale co mi pan wmawia, jestem na mszy i stają ludzie na środku... Nie przyjmuję tego tłumaczenia, lepiej, żeby pan powiedział "ja potępiam wszystkie akty tego typu" - mówiła rozemocjonowana.
Na ripostę Kukuckiego nie trzeba było długo czekać.
Czasy, kiedy pani mogła mówić politykom, co mają myśleć i mówić, już się skończyły - powiedział.