Gdyby program o skokach gwiazd do wody miał skupić się na meritum, każdy odcinek trwałby ok 15 minut. Tyle zajęłoby bowiem wykonanie skoków przez piątkę uczestników i wystawienie ocen przez jury. Tymczasem "Celebrity Splash" ciągnie się przez 2 godziny, w trakcie których dowiadujemy się zarówno kim są uczestnicy programu (wbrew pozorom bowiem, większość występujących w nim celebrytów, jest kompletnie nieznana szerokiej publiczności) oraz jak przygotowywali się do udziału w programie.

Reklama

Co ciekawe, niemal wszyscy celebryci, których zobaczyliśmy w pierwszym odcinku, którzy jak można przypuszczać, dobrowolnie wzięli udział w programie polegającym na skakaniu do wody z kilkumetrowej wieży, mają lęk wysokości lub w ogóle nie potrafią pływać. Czyżby produkcja na etapie podpisywania umów z gwiazdami, zataiła przed nimi zdanie, jakiego będą musieli podjąć się w programie? Czy też w show biznesie pełnym nieumiejących grać "aktorów" oraz "pisarek" pokroju Ilony Felicjańskiej, nie powinno nas dziwić, że ktoś porywa się na rzeczy, o których nie mają pojęcia?

W "Celebrity Splash" nie brak także dorabiania ideologii do tego, co nazwalibyśmy "parciem na szkło". Uczestnicy przekonywali bowiem widzów, że decydują się na skoki do wody mimo lęku wysokości nie dlatego, że histerycznie pragną popularności i poklasku, ale po to, by przełamywać własne lęki i słabości. Niewiele brakuje, by próbowano nam wmówić, że to program z misją.

Kilka słów należy się także jury. Po pierwszym odcinku wciąż bowiem zupełnie niezrozumiałym wydaje się udział w show Danuty Stenki. Bo o ile Otylia Jędrzejczak merytorycznie i surowo ocenia skoki, a Tomasz Zimoch w charakterystycznym dla siebie stylu komentuje popisy uczestników, Danuta Stenka jest rozedrgana i histeryczna, a z jej wypowiedzi nie wynika totalnie nic. Jedyne usprawiedliwienie potoku łez aktorki jest takie, że dopiero w trakcie nagrań na żywo uświadomiła sobie, w czym tak naprawdę bierze udział. Dlatego na usta ciśnie się jedno pytanie, pani Danuto, dlaczego?

Reklama

Oglądaliście pierwszy odcinek "Celebrity Splash"? Jakie są wasze wrażenia?