Postać Mateusza Magi od początku wzbudzała silne emocje. Jurorzy byli zachwyceni jego dziewczęcą delikatnością, jednak widzowie oraz koledzy z programu nie szczędzili mu złośliwości.
Androgyniczny model ma 22 lat i pochodzi z Jarosławia. Kiedy pojawił się na castingu do programu, jurorzy byli nim oczarowani:
Dla mnie jesteś mega zaskoczeniem. Ja widzę obłędnego faceta z pokazów w Nowym Jorku. Powiem ci, że mam rozdwojenie jaźni, bo nigdy kogoś takiego nie spotkałem. Chcę cię w tym programie, mam jednak nadzieję, że nie odpadniesz psychicznie - zachwycał się Marcin Tyszka.
Czytaj także: Rewolucja w "Top Model". W nowym sezonie pojawią się mężczyźni
Mateusz w programie zdradził jednak, że jego oryginalność przynosiła mu wiele problemów. Był wyszydzany przez rówieśników w szkole i często spotyka się z szykanami na ulicach. Na szczęście, znajduje oparcie i bezwarunkową akceptację ze strony mamy.
Maga wydawał się faworytem do zwycięstwa w tej edycji "Top Model", niestety w ostatnim odcinku odpadł z programu. Model niezbyt dobrze poradził sobie z sesją w klimacie Dzikiego Zachodu i decyzją jurorów, musiał pożegnać się produkcją.
Czy to oznacza, że marzenia Mateusza Magi o karierze w świecie mody legły w gruzach? Z pewnością nie. Połączenie męskości z kobiecością, jakie charakteryzuje młodego modela, jest obecnie bardzo pożądane na światowych wybiegach, dlatego sukces stoi przed nim otworem.