Mowa oczywiście o posadzie jurora w show "The Voice of Poland". Jak wiadomo bowiem, w kolejnej edycji zmianie ma ulec cała żeńska część jury, na swoich pozycjach pozostaną jedynie Marek Piekarczyk oraz Baron i Tomson. Justyna Steczkowska oficjalnie zrezygnowała ze współpracy z programem z uwagi na swoją ciążę. Również Patrycja Markowska zapowiedziała, że nie zamierza występować w kolejnej edycji:

Reklama

Nie sądzę, że po raz drugi wezmę udział w projekcie jak “The Voice of Poland”. To pouczająca i miła, ale raczej jednorazowa przygoda. - wyznała piosenkarka po zakończeniu zdjęć do poprzedniej edycji show.

Producenci "The Voice of Poland" mają więc dwa wolne stanowiska jurorskie do obsadzenia. Media informowały już, że propozycję udziału w programie złożono Marii Peszek, artystka jednak podziękowała za ofertę tłumacząc się licznymi zobowiązaniami muzycznymi. Twórcy show zwrócili się ponoć także do Ewy Farnej. Młodziutka piosenkarka za udział w produkcji miałaby dostać aż 60 tys. złotych. Wciąż nie wiadomo jednak, czy Ewa przyjęła ofertę.

Jak donosi "Fakt", wciąż nie obsadzone fotele jurorskie ściągnęły do gmachu TVP kilka polskich artystek. Zdaniem tabloidu, o udział w programie walczą Renata Przemyk, Reni Jusis, Kasia Kowalska, Ania Wyszkoni i Marysia Sadowska.

We wtorek na castingu była Renata Przemyk, Marysia Sadowska, Anna Wyszkoni, Kasia Kowalska i Reni Jusis. Kręciły się pod budynkiem, gdzie powstaje show. Wszystkie wypindrzone i bardzo przejęte – opowiada informator "Faktu".

Która z gwiazd powinna zasiąść na jurorskim fotelu w nowej edycji "The Voice of Poland"?