W nowym programie "Szymon na żywo", Szymon Majewski powrócił do konwencji ukrytej kamery, którą sprawdził w swojej pierwszej produkcji na antenie TVN, czyli "Mamy Cię!". Tym razem ofiarą jego poczucia humoru były kandydatki na niańki, a wkręcania niczego nie podejrzewających kobiet podjął się Michał Piróg.

Reklama

Trwa ładowanie wpisu

Kandydatki na opiekunki dla małego Alana, na rozmowie kwalifikacyjnej, którą przeprowadzał Michał Piróg dowiadywały się, że tancerz, wraz ze swoim partnerem Łukaszem i synem Alanem tworzą nowy model rodziny. Ponieważ zarówno on, jaki "mamusia" dziecka nie mają zbyt wiele wolnego czasu, potrzebują pomocy w opiece nad chłopcem. Nianie musiały wykazać się nie tylko postępowym podejściem i tolerancją poglądów, były także sprawdzane za pomocą testu plam Rorschacha, medytowały i odpowiadały na wiele trudnych pytań zadawanych przez potencjalnego pracodawcę. Niestety nie wszystkie opiekunki przeszły ten nietypowy test pozytywnie.

Jak Wam się podobał ostatni żart Szymona Majewskiego z ukrytą kamerą?