W oświadczeniu zamieszczony na stronie serialu, twórcy dziękują widzom za wspólne lata, podkreślają, że chcieli pokazać prawdziwą Polskę i prawdziwych jej mieszkańców i zawsze czuli się odpowiedzialni za swoje dzieło. Jednocześnie w dość ostrych słowach skrytykowali seriale "realizowane na podstawie tanich obcych formatów, pokazujące Polskę upudrowaną na użytek kolorowych pism".
Jednak najbardziej znaczące wydaje się zakończenie tego oświadczenia, w którym podkreślono, że to widzowie mają wpływ na to, jak wygląda telewizja publiczna i to od nich zależy, czy i w jakiej formie twórcy mogliby ponownie spotkać się z publicznością.
Czy wielbiciele "Plebanii" zareagują na apel i spróbują wpłynąć na Telewizję Polską by ta przywróciła ich ukochany serial na antenę?
Oto pełna treść oświadczenia:
Drodzy Widzowie!
Telewizja Polska podjęła decyzję o zakończeniu emisji „Plebanii” w dotychczasowym kształcie.
Dziękujemy za wspólnie spędzonych ponad jedenaście lat - obejrzeliśmy razem 1829 odcinków!
Mimo, że na mapie naszego kraju nie ma Tulczyna i Hrubielowa, prawie 4 miliony Widzów codziennie i do samego końca zasiadało przed telewizorami.
Choć opowiadaliśmy o ludziach szczęśliwych i odnoszących sukcesy, nie zapomnieliśmy o tych, którym nie zawsze i nie wszystko się udaje.
Byliśmy odpowiedzialni i do tego namawialiśmy naszych bohaterów.
W odróżnieniu od seriali realizowanych na podstawie tanich obcych formatów, staraliśmy się pokazać Polskę prawdziwą,
nie upudrowaną na użytek kolorowych pism.
Właśnie dlatego możemy powiedzieć, że nie ma przedsięwzięcia telewizyjnego, które, tak jak „Plebania”, pokazało Polskę przełomu XX i XXI wieku.
Czy się jeszcze spotkamy i w jakiej formie, zależy od Was, drodzy Telewidzowie.
Od Was zależy oferta telewizji publicznej.