Przez całe lata Zosia i Kuba stanowili małżeński ideał. Telewidzowie stawiali sobie tych bohaterów za wzór udanego pożycia. Zawsze pełni uczucia, wyrozumiałości, troski. Nie było problemu, z jakim jako para nie daliby sobie rady. Jednak od pewnego czasu w ich małżeństwie dzieje się źle.
Podczas pobytu Jakuba w Australii, Burska zaczęła romansować z kolegą z pracy, Piotrem. Sam lekarz też nie jest bez winy, gdyż jego relacja z asystentką Karen również wyszła poza służbowe ramy. W jednym z najbliższych odcinków dziewczyna wyzna Zosi, że została kochanką jej męża i zasugeruje, że spodziewa się jego dziecka. Lekarka nie będzie chciała w to uwierzyć.
To jednak tylko opóźni wybuch bomby. Według informacji, do których dotarł Fakt, między małżonkami dojdzie do ostrej kłótni. Kuba zaatakuje Zosię. Nie ma cię przy mnie, nie widzisz, co się dzieje, a wydajesz wyroki! – odpowie rozzłoszczona pani doktor. – Kiedy już jestem, widzę tylko jedno. Umizgującego się do ciebie obcego faceta! Zdradzasz mnie, niech będzie. Ale miej odwagę się do tego przyznać! Powiedz mi to w twarz! – wykrzyczy Kuba i zażąda rozwodu.
Decyzja stanie się dla Zosi dużo łatwiejsza, gdy odkryje zdjęcia Kuby i Karen, które jednoznacznie poświadczą, że para faktycznie ma romans...
Kryzys w małżeństwie Burskich najbardziej odbije się na ich córce, Amelce, która o decyzji rodziców dowie się od asystentki ojca. Załamana ucieknie z domu. Niestety, wygląda na to, że tego małżeństwa nie da się już uratować!