Jednym z głównych powodów, dla których zrezygnowano z Sablewskiej, był ponoć jej ostry zatarg z innym jurorem programu, Kubą Wojewódzkim. Dziennikarz jest jedną z największych gwiazd TVN, a przy tym zdecydowanym przeciwnikiem Mai. Ich słowne potyczki, a niekiedy wręcz otwarte kłótnie podczas programów na żywo doprowadziły do tego, że zamiast o uczestnikach, więcej mówiło się o ich wzajemnej niechęci.
Jak się plotkuje, Wojewódzki stwierdził, że nie wyobraża sobie współpracy z Sablewską przy kolejnych edycjach. A ona sama nie miała ani ochoty ani siły walczyć za wszelką cenę o utrzymanie jurorskiego fotela. W rozmowie z "Faktem" sprzed tygodnia, Maja nie chciała komentować całej sytuacji. – Wierzę, że telewizja podejmie najlepszą z możliwych decyzji – powiedziała jedynie.
Kariera Sablewskiej w TVN skończyła się zatem równie szybko, jak zaczęła. Teraz pora znaleźć jej następcę. Telewizja szuka obecnie wyrazistej i ciekawej postaci, która wniesie ze sobą do "X Factora" nie tylko emocje, ale i dużą wiedzę merytoryczną. Kto wskoczy na stołek po Mai? Tego dowiemy się najprawdopodobniej przed końcem roku.