"Ten serial na pewno zwróci na siebie uwagę widzów" - twierdzi dyrektor programowa Polsatu, Nina Terentiew. Na ekranie zobaczymy same gwiazdy polskiego kina i telewizji. Obok doskonale znanych aktorów, takich jak Maria Pakulnis, Ewa Ziętek, Halina Golanko, Jerzy Bończak, Marian Dziędziel, czy Tadeusz Huk, zobaczymy również młode gwiazdy - Ulę Grabowską, Małgorzatę Kożuchowską, Małgorzatę Sochę, Edytę Herbuś, Bartosza Żukowskiego oraz Bartka Świderskiego.

Głównym tematem serialu są oczywiście uczucia. Osią emocjonalnej intrygi jest rywalizacja dwóch pięknych kobiet - Mai Kryńskiej (Małgorzata Kożuchowska) oraz Sylwii Stern (Urszula Grabowska) o serce przystojnego i bogatego wdowca, architekta Rafała Roznera (Bartek Świderski).

"To młody facet po bardzo poważnych przejściach, na tak zwanym życiowym zakręcie. Po stracie żony, która zginęła w wypadku samochodowym, skupia się na wychowaniu ośmioletniej Lusi i ucieka w pracę" - wyjaśnia Bartek Świderski wcielający się w rolę Rafała.

Musi też stawić czoła teściowej Krystynie Bogusz (Maria Pakulnis), która obwinia go o śmierć córki i za wszelką cenę chce przejąć prawo do opieki nad wnuczką. Pomóc w tym ma jej Aleks Tudor (Tadeusz Huk), prawnik utrzymujący kontakty ze światem przestępczym. Rafał będzie mógł jednak liczy na wsparcie matki Marii (Halina Golanko) oraz na życzliwość teścia Zdzisława (Jerzy Bończak).

"Widzowie poznają Rafała w momencie, kiedy w jego życiu pojawia się Sylwia Stern, młoda i piękna kobieta, która żadnego mężczyzny nie pozostawia obojętnym. Jest przebojowa i co ważne, ma charyzmę oraz energię udzielającą się wszystkim dookoła. Kiedy Rafał nabierze nadziei, że na nowo uda mu się z nią stworzyć rodzinę, na horyzoncie pojawi się Maja. Równie pociągająca nauczycielka angielskiego będzie całkowitym przeciwieństwem Sylwii - to kobieta delikatna, wrażliwa i dojrzała życiowo, a Lusia znajdzie w niej przyjaciółkę i oparcie" - zdradza Bartek Świderski.

Serial trafi na antenę Polsatu jesienią. Na razie zaplanowano emisję 32 odcinków. Jeżeli spodoba się widzom, w przyszłym roku powstaną kolejne.









Reklama