Sami się pogrążyli. Bolesne wpadki polskich gwiazd
1 Bezsprzecznie najgłośniej wyśmiewaną postacią polskich mediów w ostatnich dniach był Jarosław Kuźniar. Ale czy należy się dziwić reakcji Internetu, gdy zadowolony z siebie dziennikarz udziela czytelnikom "Grazii" patentu na tanie podróżowanie? "Pojechaliśmy do Walmartu, kupiliśmy wszystko, co było nam potrzebne, a pod koniec podróży wszystko oddaliśmy, mówiąc, że nam nie pasowało." Hejt, jaki wylał się na głowę gwiazdora TVN24 byłby zapewne nieco mniej intensywny, gdyby ten nie obrażał się na internautów i nie bronił usilnie swojej mało etycznej postawy.
AKPA
2 Kolejną bohaterką internetowych szyderstw ostatnich tygodni była Anna Wendzikowska. Dziennikarka w rozmowie z amerykańską gwiazdą, Sigourney Weaver przyznała, że nie wie, kim był Jerzy Grotowski. To stwierdzenie może nie raziłoby aż tak bardzo, gdyby nie fakt, że Wendzikowka tytułuje siebie aktorką, a znajomość takich nazwisk, jak Grotowski to podstawa teorii na każdej uczelni aktorskiej. Oj, Ania chyba opuszczała zajęcia teoretyczne na studiach.
3 Sara Boruc dopiero stawia pierwsze kroki w show biznesie, dlatego niektóre wypowiedzi można jej wybaczyć. Jednak, kiedy stwierdziła, że jest fajniejsza od innych polskich gwiazd, bo podczas gdy one pokazują się w pożyczonych strojach, ona ubiera się za pieniądze męża naraziła się ostrą drwinę Internetu. Oliwy do ognia dolała wówczas, gdy powiedziała, że "900 zł na zakupy to nie jest dużo pieniążków".
AKPA
4 Mało przemyślane wypowiedzi zdarzają się także znacznie bardziej doświadczonym gwiazdom. Maryla Rodowicz była w ostatnim czasie ostro krytykowana za swoje przemyślenia na temat molestowania seksualnego: "Czy doznałam mobbingu i molestowania w pracy? Tak. Różni ludzie w show-biznesie próbowali mnie wykorzystać. Ale raczej byłam zadowolona, że się podobam... W związku z tym, że miałam wiele kompleksów, to kiedy oni zwracali na mnie uwagę, to było mi miło. Były niemoralne propozycje. Czy korzystałam? Różnie to bywało...Kiedyś jechałam do Opola z bardzo ważną osobą i on mnie całą drogę trzymał za kolano. Ale no co to jest trzymanie za kolano? Niech sobie potrzyma. Trochę mi to przeszkadzało, ale wstydziłam się powiedzieć, żeby wziął tę rękę. Czułam się jednak wyróżniona, że ten mężczyzna, taki ważny, się do mnie dobiera" - powiedziała piosenkarka w programie "Kobiecym Okiem". Jej wypowiedź wywołała burzę, bowiem zdaniem wielu osób bagatelizuje problem molestowania i może sugerować sprawcom takich zachowań, że w rzeczywistości nie krzywdzą swoich ofiar.
AKPA
5 Dariusz K. od kilku miesięcy siedzi w areszcie, nie przeszkodziło mu to jednak w zaliczeniu kolejnej wpadki. Kiedy bowiem opinia publiczna sądziła, że przyzna się do winy, wyrazi skruchę i przyjmie karę za swój występek, on przyjął zaskakującą linię obrony. Na pierwszej rozprawie sądowej, próbował zrzucić część winy za to, że wsiadł za kierownicę samochodu pod wpływem substancji odurzających i zabił na pasach kobietę, na swoją byłą żonę.
AKPA
6 Wojciech Amaro w wywiadzie udzielonym magazynowi "Flesz" pochwalił się, że jego restauracja jest tak oblegana, że zdarzyło mu się kiedyś odmówić rezerwacji stolika dla prezydenckiej pary. Wiele osób zarzuciło wówczas restauratorowi brak profesjonalizmu po pierwsze dlatego, że nie ma stolika przygotowanego specjalnie na takie wyjątkowe okazje, po drugie zaś, że nie powinien zdradzać publicznie takich tajników prowadzenia swojej restauracji.
AKPA
7 Edycie Górniak dość często zdarza się chlapnąć coś mało przemyślanego. Jednak kiedy przed kamerami stwierdziła, że Kora nie jest dobrą wokalistką, internauci nie mieli dla niej litości. Krytyka legendy rockandrolla ściągnęła na głowę Edyty także negatywne komentarze ze strony takich osobowości, jak Wojciech Mann, Muniek Staszczyk czy Karolina Korwin-Piotrowska.
AKPA
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję