Jan Pietrzak wywołał prawdziwy skandal swoim "okrutnym żartem", jak go nazwał. "Mamy baraki dla imigrantów w Auschwitz, w Majdanku, w Treblince, w Sztutowie. Mamy dużo baraków zbudowanych tu przez Niemców. I tam będziemy zatrzymywać tych imigrantów, wpychanych nam nielegalnie, przez Niemców – powiedział Pietrzak na antenie Telewizji Republika.

Reklama

Joanna Racewicz piętnuje "poziom pogardy i nienawiści "

Słowa Pietrzaka wywołały powszechne oburzenie, złożono skargę na nadawcę do KRRiT oraz zawiadomienie do prokuratury. Do sprawy odniosła się także dziennikarka, była pracownica TVP Joanna Racewicz.

- Ani on pierwszy, ani zaskakujący. Przypomnę, że człowiek, którego PiS mianował wyrocznią, ma już na koncie nazywanie wyborców opozycji "wszami i gnidami". Donalda Tuska nazwał "dzieckiem Bismarcka albo Stalina", a Ryszard Petru był "Rumunem Balcerowicza". To poziom pogardy, nienawiści i braku ogłady, na które nie powinno być miejsca w przestrzeni – skomentowała w serwisie Jastrzabpost.pl.

Reklama

Racewicz uważa, że w stosunku do takich osób nie powinno się stosować żadnej taryfy ulgowej, bez względu na ewentualne wcześniejsze zasługi.

- Nawet wtedy, a może szczególnie wtedy, gdy ma się siwe włosy i "legendę" barda walki z systemem - podkreśliła. - Jesteśmy świadkami smutnego dowodu na to, gdzie może zaprowadzić człowieka pycha i wiara we własność wielkość – podsumowała Racewicz.

Skiba o Pietrzaku: Żyje w świecie spiskowych teorii

W swoim stylu aferę skomentował także znany z ciętego języka i komentowania na bieżąco polskiej rzeczywistości Krzysztof Skiba.

"W telewizji Republika też nie zabrakło sylwestrowych uciech. Lansowano tam ustami Jana Pietrzaka (zabawną ich zdaniem tezę), że uchodźcy garną się do Polski, bo mamy u nas stare niemieckie obozy w Oświęcimiu, Treblince i Majdanku. Wspaniały humor prezentuje ta stacja. Taki brunatny i mocno gazowany, aż chce się z pochodniami maszerować na Warszawę – napisał Skiba na swoim profilu Instagramie.

Reklama

Muzyk i satyryk w rozmowie z serwisem Jastrzabpost.pl wspomniał czasy, kiedy to Jan Pietrzak bezskutecznie kandydował na urząd prezydenta RP.

- Jan Pietrzak żyje w swoim świecie spiskowych teorii, a od czasu, kiedy kandydował na urząd prezydenta i uzyskał poparcie 0.2%, stracił poczucie humoru i przestał być satyrykiem – przyznał SKiba.

Lider Big Cyc nie jest zwolennikiem postawienia Jana Pietrzaka przed sądem. Zdaniem Skiby, przyniosłoby to odwrotny od zamierzonego skutek.

- Nie uważam, by jakiekolwiek karanie go sądowe było dobrym rozwiązaniem, gdyż wówczas zrobią z niego męczennika. Przemilczenie jego postaci i haniebnej postawy będzie wystarczającą karą – podsumował Skiba.