Zbieranie biletów kolejowych, hodowla gołębi, tworzenie mebli czy mydełek zapachowych – to tylko niektóre z nietypowych pasji polskich gwiazd. Rodzimi celebryci, których zwykliśmy oglądać na szklanym ekranie, podobnie jak my, w czasie wolnym oddają się swoim pasjom. Zobaczcie jakim!

Reklama

Nietypowe pasje polskich gwiazd

Pasją Alana Andersza jest… spawanie.

Zawsze chciałem się nauczyć spawać, bo metal jest mocny. Zacząłem się zajmować też kamieniami, marmurem i granitem itd. Kamień to klasa i styl, drewno jest cieplutkie, a metal jest po prostu mocny. Chciałem nauczyć się spawać dla spawania, poznałem różne techniki. Zrobiłem sobie meble do mieszkania. To jest super chillujące - powiedział Alan Andersz r w rozmowie dla "Dzień dobry TVN".

Kto by pomyślał, że aktor i tancerz, taki jak Alan Andersz, może jednocześnie być spawaczem. / AKPA

Trwa ładowanie wpisu

Olaf Lubaszenko to z kolei zapalony wędkarz.

Olaf Lubaszenko uwielbia spędzać czas siedząc nad wodą z wędką. / AKPA

Joanna Racewicz zaś jest pasjonatką strzelania.

Może mnie przeklną pacyfiści i znawcy mindfulness, ale jestem przekonana, że strzelaniu w moim wymiarze bliżej do medytacji, niż agresji. Trzeba wyciszyć myśli, wygonić rój os z głowy, uspokoić oddech, skupić na celu - napisała Joanna Racewicz na Instagramie.

Joanna Racewicz pasjonuje się strzelaniem. / AKPA

Tomasz Niecik hoduje gołębie.

Myślę, że moje życie to taka prostota w prostocie. Może ludzie mnie tak odbierają: o, Tomasz powiedział, że kupił sobie mercedesa. Ale to nie jest tak, że ja się chwalę. Ja się tylko cieszę, bo nigdy tak nie miałem. Pochodzę z niezamożnej, ale porządnej rodziny. Hoduję gołębie, bo to jest moja pasja, odreagowuję stresy. Ja nic nie jaram, nie piję, nie biorę narkotyków, bo mam swoje ptaki. Jak przyjeżdżam z koncertu to z nimi rozmawiam - powiedział artysta disco polo.

Tomasz Niecik wydaje ponad 12 tysięcy złotych miesięcznie na swoje hobby związane z hodowlą gołębi. / AKPA

Sanah w wolnym czasie tworzy z kolei…mydełka zapachowe.

Sanah uwielbia tworzyć mydełka zapachowe. / AKPA

Kinga Rusin swój wolny czas spędza w siodle, ponieważ uwielbia konie. Kiedyś była prezenterka programu "Dzień dobry TVN" ćwiczyła również taniec na rurze.

Pasją Kingi Rusin jest jeździectwo. / AKPA

Wojciech Mecwaldowski kolekcjonuje bilety PKP.

Zacząłem często podróżować. Naliczyłem, że w ciągu pół roku przelatuję samolotem odcinek Warszawa-Wrocław około 70 razy. Do tego dochodzi około 100 podróży pociągiem w ciągu roku. Bilety się odkładały i byłem ciekaw, ile tego się nazbiera. Gdzieś te bilety są, a co z tego wyjdzie, zobaczymy - powiedział kilka lat temu w rozmowie z Moniką Pytek w "Radiu Szczecin".

Jednak to nie jedyne hobby aktora. Oprócz tego jest kolekcjonerem… zabawek z jajek-niespodzianek. W swoich zbiorach ma ponad 600 figurek. Aktor zbiera także kaczuszki do kąpieli.

Wojciech Mecwaldowski zbiera bilety kolejowe. / AKPA

Pasją Rafała Brzozowskiego jest latanie. Artysta zrobił licencję, ale czuje wciąż niedosyt.

Latam turystycznie i szkolę się w akrobacjach lotniczych w Aeroklubie w Radomiu. Cały czas podnoszę kwalifikacje szkolące w technice latania. Zdobywam też kolejne uprawnienie, na przykład na komunikację międzynarodową - powiedział w wywiadzie dla "Telemagazynu".

Rafał Brzozowski uwielbia latać, dlatego między innymi szkoli się w akrobacjach lotniczych. / AKPA

Renata Dancewicz ma oprócz aktorstwa także drugą pasję - jest zapaloną brydżystką.

Brydż jest czymś, co mnie pochłania od paru ładnych lat. Ja po prostu uwielbiam grać w brydża! To jest świetna rozrywka umysłowa. Przy czym można osiągać znakomite efekty, nawet w późnym wieku. Mówi się, że najlepiej w brydża grają młodzi mężczyźni i starsze kobiety – zwierzyła się w gwiazda.

Renata Dancewicz uwielbia grać w brydża. / AKPA

Janusz Józefowicz także jest kolekcjonerem. W jego zbiorach nie znajdziemy plakatów z musicali, czy butów do stepowania. Reżyser kultowego musicalu "Metro" i dyrektor Studia Buffo może poszczycić się okazałą kolekcją butelek i karafek.

Janusz Józefowicz zbiera butelki i karafki. / AKPA

Marek Kondrat, oprócz aktorstwa, ma jeszcze jedną wielką pasję: jest znawcą i koneserem win. Prowadzi także swój sklep z tym trunkiem w Warszawie.

Marek Kondrat jest koneserem win. / AKPA

Janusz Michałowski od dziesięcioleci kolekcjonuje lampy naftowe.

Pierwsze spotkanie z lampą naftową – to mój rodzony Augustów. Tuż po wojnie nie było elektryczności w Augustowie i mama kupiła lampę naftową, taką najprostszą. Zbiorniczek, szkiełko i tak tę lampę zapamiętałem. Potem jak skończyłem studia, pierwszym moim teatrem był Koszalin. Tam szef kultury, który organizował przedstawienie teatralne, zaprosił mnie do siebie do domu. Był to wieczór, zapalił lampę naftową. Była to lampa z porcelany, malowana w kwiatki. Ja się tym tak zachwyciłem. Nie wiedziałem, że przedmiot codziennego użytku – lampa naftowa, może być tak wspaniale zdobiona, tak piękna - wspominał aktor w serwisie Augustow.org.

Janusz Michałowski kolekcjonuje lampy naftowe. / AKPA

Piotr Polki od lat nie tyle kolekcjonuje, co sam bawi się w tworzenie mebli.

Meble zacząłem projektować i robić (...) z pasji, w ukryciu, po cichu, w garażu przerobionym na małą stolarnię. Trudno mnie więc porównać do kolegów, którzy otwierają restauracje czy proponują klientom krem odmładzający. Projektowanie, a później wykonywanie mebli nie ma nic wspólnego z zakładaniem garnituru, krawatu i pozowaniem do sesji reklamowej czy zdjęć na okładkę. To jest ubranie robocze, klej, maszyny, trociny, pył, lakier. Brud, w którym ja się świetnie odnajduję. Dla mnie nie ma nic piękniejszego niż moment, gdy rysunek – który zrobiło się kiedyś w nocy, zaczyna przybierać formę i staje się praktycznym meblem - opowiadał aktor w serwisie Franchising.pl.

Piotr Polk od wielu lat tworzy meble. / AKPA

Robert Moskwa od 17. roku życia trenuje karate. Jest brązowym medalistą Mistrzostw Europy w konkurencji En-Bu i licencjonowanym instruktorem sztuk walk.

Robert Moskwa trenuje karate. / AKPA

Najpopularniejsi bliźniaczy polskiego show-biznesu są identyczni nie tylko z wygląda, ale także w kwestii hobby. Rafał i Marcin Mroczek od wielu lat kolekcjonują cygara. W swojej kolekcji mają eksponaty z różnych zakątków świata.

Marcin i Rafał Mroczek od lat kolekcjonują cygara. / AKPA