Michał Wiśniewski kilka miesięcy temu ożenił się po raz piąty i właśnie oczekuje przyjścia na świat swojego piątego dziecka. Obecna żona muzyka, Pola także ma czworo dzieci, więc niebawem państwo Wiśniewscy będą patchworkową rodziną z dziewiątką pociech.
Można by sądzić, że taka ilość obowiązków przeraża muzyka, ten jednak podchodzi do sprawy ze stoickim spokojem:
Tyle już wychowałem, że dam radę także przy kolejnym dziecku – powiedział w rozmowie z "Na Żywo". Wiśniewski dodał, że wraz z żoną już dokonali podziału obowiązków i opieka nad maleństwem będzie po stronie jego żony:
Każda z moich żon była matką Polką. Pola też taka będzie. Nie zamierzam siedzieć w domu i ona dobrze to rozumie. Poza tym ma już czwórkę dzieci, więc piąte niczego nie zmieni. Jestem przekonany, że świetnie sobie poradzi. Ktoś musi zadbać o rodzinę.
Niestety Pola Wiśniewska unika mediów nie chce udzielać wywiadów, nie dowiemy się więc, czy rola matki Polki jej odpowiada, czy też została jej narzucona przez zapracowanego męża.