Zamknięte kina i teatry, wstrzymane prace na planach zdjęciowych i zwieszenie wielu produkcji telewizyjnych spowodowały, że w branży rozrywkowo - kulturalnej zapanował głęboki kryzys, z którego niektórzy do dziś nie są w stanie się podnieść.

Reklama

W ostatnich miesiącach wielu aktorów i muzyków narzekało na to, że z dnia na dzień zostali odcięci od możliwości zarabiania na życie.

Anna Mucha w rozmowie z jastrzabpost.pl wyznała, że sytuacja jest bardzo trudna, choć ona sama niespecjalnie ma na co narzekać:

Jest bardzo źle. Ja nie mogę narzekać, bo nie mówię o sobie. Jestem szczęśliwa, bo ja jestem na planie fabuły, co jest radością samą w sobie. Jestem na planie serialu, co też jest radością samą w sobie, więc ja pracę mam.

Aktorka dodała, że dla wielu jej kolegów z branży los nie był tak łaskawy, jak dla niej:

Moi bliscy, moi koledzy techniczni, moi koledzy aktorzy i nie tylko, to są ludzie, którzy często od 15 marca nie przepracowali ani jednego dnia i nie wiedzą, jak będzie wyglądać ich życie w przyszłości. Bardzo liczymy na to, że we wrześniu będziemy mogli dla was grać w pełnym zakresie, ale jak będzie, to czas to pokaże.

Przypomnijmy, że o trudnej sytuacji zarobkowej mówili między innymi Jacek Poniedziałek, Maciej Stuhr, Anna Korcz, Joann Moro, a nawet Maryla Rodowicz która straciła swoje główne źródło dochodów, czyli koncerty.