Małgorzata Rozenek, która dwa miesiące temu została mamą małego Henryka, ma także dwóch starszych synów w wieku szkolnym. Czy Staś i Tadeusz wrócą we wrześniu do szkoły? W rozmowie z "Faktem" celebrytka zdradziła, że tak bowiem chłopcy sami bardzo tego chcą, a ich mama martwi się zaś o to, czy nauka zdalna nie spowodowałaby u nich zaległości:
Z niepokojem obserwuje wzrost zakażeń. Jednak moi synowie pójdą do szkoły, bo bardzo mnie o to proszą. Staś jest w takim wieku, że naukę ma już bardzo zaawansowaną. Poziom nauczania w szkole jest bardzo wysoki i boje się, że on w pewnym momencie nie poradziłby sobie z nauką w domu.
Nie oznacza to jednak, że Rozenek zupełnie bagatelizuje kwestię pandemii. Gwiazda TVN dodała, że jeśli sytuacja się pogorszy, nie wyklucza zostawienia chłopców w domu:
Będę bardzo czujnie obserwowała rozwój sytuacji. Jak się tylko okaże, że jest niebezpieczeństwo i lepiej ich ze szkoły zabrać, przejdziemy na naukę zdalną. Bo bezpieczeństwo i zdrowie mojej rodziny są dla mnie najważniejsze.