Prezenterka przebywa aktualnie z córkami na wakacjach w Grecji. Wypoczywając na malowniczej wyspie Zakynthos Wendzikowska nie zapomina o regularnym publikowaniu zdjęć w mediach społecznościowych. Na większości z nich Ania przybiera pozy, które ukazują jej sylwetkę w jak najlepszym świetle.

Reklama

Raz jednak zrobiła wyjątek i pokazała fotkę, jaką z zaskoczenia zrobiła jej córka:

Dziękuję mojej córce za spontaniczne zdjęcie podczas czyszczenia z piachu flaminga, gdyż udowadnia ono, że jak "dobrze" zrobić zdjęcie to mam wielki tyłek i krótkie nogi. To zupełnie obok tego, że jestem kościotrupem i anorektyczką. Pozdrawiam wszystkich "uroczo" komentujących! - napisała prezenterka

Anna Wendzikowska / Instagram

Czy fani docenią szczerość i dystans Anny Wendzikowskiej? Wszak w przeszłości wielokrotnie zarzucano jej, że kreuje na swoim profilu wyidealizowany obraz rzeczywistości.