Kiedy Hanna Lis miała 4 latka, wyjechała wraz z rodzicami do Włoch, gdzie cała rodzina mieszkała przez 6 lat. Następnie Kedajowie przenieśli się do Szwecji, która stała się ich domem na kolejne 3 lata. W rozmowie z Marcinem Cejrowskim dla Plejady dziennikarka wraca wspomnieniami do tego czasu i zapewnia, że nie czuła się uprzywilejowanym dzieckiem:

Reklama

Zawsze mi się wydawało, że jestem tak daleko od bananowego dziecka, jak można sobie wyobrazić, bo za tę dość śmieszną pensję, jaką otrzymywali moi rodzice tak we Włoszech, jak i w Szwecji, trudno było kupić nawet banany. (...) Wówczas wydawało mi się, że jestem bardzo niebananowa, bo wszystko, co moi rówieśnicy mieli podane na tacy (bo ich rodzice zarabiali normalne pieniądze, jak na owe czasy), dla mnie było niedostępne i nieosiągalne. Oczywiście, wszystko jest kwestią perspektywy, bo z drugiej strony rozumiem, że wtedy, kiedy żyłam w Szwecji, to ludzie jednak żyli cały czas w głębokiej komunie

Dziennikarka dodała, że swoje pierwsze pieniądze zaczęła zarabiać mając zaledwie 13 lat. Mieszkając w Szwecji podjęła się pracy weekendowej. Lis dodała jednak, że dzięki rodzicom i temu, jaki zawód oboje wykonywali, dostała w dzieciństwie coś więcej, niż życie w dostatku:

Reklama

Dziś myślę, że moje uprzywilejowanie polega na tym, że dzięki moim rodzicom udało mi się poznać ludzi, których dzisiaj bym w życiu nie poznała, w tym Orianę Fallaci czy Federico Felliniego. To ludzie, którzy we mnie zostali, zbudowali moją tożsamość, gust filmowy czy literacki i pewną przekorę, którą w sobie mam. W tym sensie tak - jestem bananowym dzieckiem

Hanna Lis była tak zafascynowana zawodem rodziców, że sama postanowiła zostać dziennikarką. Swoje pierwsze kroki w tym fachu stawiała w Telewizji Polskiej, gdzie od 1993 roku była gospodynią "Teleexpressu". Przez 23 lata prowadziła w TVP wiele programów publicystycznych i informacyjnych. W styczniu 2016 została zwolniona z telewizji publicznej w następstwie przemian personalnych, które nastąpiły po zmianie zarządu Telewizji Polskiej. Następnie zmieniła dziennikarstwo polityczne na tematy lifestylowe. Miała własny program podróżniczo-kulinarny w TVN Style, talk show "Między słowami" w Polsat Cafe. Obecnie prowadzi program kulinarny "Moje smaki" w serwisie Onet.