Ciąża i poród to ogromny wysiłek dla organizmu kobiety. Jednocześnie jednak każda mama przechodzi go zupełnie inaczej. Jedne, jak Ania Lewandowska mają to szczęście, że wszystko odbywa się bez problemu, a ich ciało po narodzinach dziecka błyskawicznie wraca do formy.

Reklama

W przypadku innych kobiet nie wygląda to tak różowo, a zmiany, niekiedy bardzo drastyczne, jakie zachodzą w ich ciele są trudne, a niekiedy wręcz niemożliwe do cofnięcie.

Tatiana Okupnik, w przeciwieństwie do Ani Lewandowskiej zdecydowała się mówić o tej trudniejszej stronie macierzyństwa. Piosenkarka w swoich nagraniach opowiedziała o depresji, jaka trzymała ją niemal przez całą ciążę oraz spustoszeniach, do jakich w jej organizmie doprowadził trudny poród.

Z okazji Dnia Matki zaś Tatiana pokazała zdjęcie dwójki swoich dzieci, które okrasiła podpisem: Oni cudni, ale nie zawsze jest cudnie. Następnie zaś piosenkarka pokazała zdjęcia swojego ciała po pierwszym porodzie. Widać na nim, że nogi gwiazdy były potwornie opuchnięte, bowiem na skutek pomyłki, w szpitalu podano jej podwójną dawkę kroplówki. Okupnik w poście wyjaśniła, że chce w ten sposób pokazać, że macierzyństwo to nie zawsze wyłącznie sielanka:

Reklama

Multi Emoti. Dzień Mam. Każda Mama ma inną historię. Każda ma swoje problemy. Nie ma co się porównywać. Postanowiłam pokazać mały wycinek tego co u mnie się zadziało po porodzie. Nie miałam wpływu na to, że podczas porodu wkradł się błąd personelu. Podano mi m.in. za dużo kroplówek. O innych pomyłkach opowiedziałam w filmie o pierwszym porodzie. Taka moja historia. Nawet jak było mi bardzo źle w związku z różnymi komplikacjami poporodowymi z nikim się nie porównywałam, bo wiedziałam, że to bez sensu. Nie chciałam się tez z nikim ścigać w dochodzeniu do formy, bo mój organizm jest inny niż Twój. Ja ciągle próbuje dojść do formy. Co mi się uda poprawić to poprawię i nie mam na myśli tylko operacji plastycznych, choć te czasami są dziewczynom potrzebne, żeby mogły zaakceptować siebie na nowo. Będę szukała siebie w sobie;), siebie w nowej roli. Moje ciało dało mi dwa kochane robale. Przeszło wiele i muszę to zaakceptować. Przede wszystkim muszę się podobać sobie! Te zdjęcia, które zamieszczam nie są ładne ale prawdziwe. Tak samo jak prawdziwe są zdjęcia dziewczyn, które szybko doszły do formy. Niektóre z Was mają lżejsze inne cięższe historie. Każda z nas musi sobie po swojemu radzić. Obyśmy miały dla siebie jak najwięcej empatii.

W komentarzach fanki jak zwykle dziękowały Tatianie Okupnik za szczerość i pokazywanie prawdziwego, a nie wyidealizowanego obrazu macierzyństwa

Sama prawda i szczerość. Dziękuję. Fit trenerki wrzucają do sieci zdjęcia swoich turbo płaski h brzuchów 17 dni po porodzie, zamiast motywować młode mamy doprowadzają do frustracji i depresji. - napisała jedna z internautek, a inna dodała:

emocje o których mówisz w swoich filmach są mi bardzo bliskie i bardzo często karzę siebie za to albo tak zwyczajnie czuję się gorszą mamą. Kiedy inne dziewczyny wrzucały zdjęcia z kilku miesięcznymi dziećmi pisząc np: „6 miesięcy szczęścia”. Ja czułam pustkę i żałobę po sobie starej: niezależnej, wygadanej, aktywnej i samodzielnej. Z czasem widzę że macierzyństwo daje bardzo dużo, ale nikt nie mówi ile zabiera.