Swoimi przemyśleniami na temat bycia mamą, Tatiana Okupnik podzieliła się z fanami z okazji amerykańskiego Dnia Matki:
Dla mnie stawanie się Mamą nie było łatwe, proste, oczywiste czy cukierkowe. Codziennie czuję, że rola ta jest najtrudniejszą i najbardziej wymagającą z możliwych.
Juz w pierwszej ciąży poczułam, że dla mnie proces przepoczwarzania się z kobiety bez dzieci w kobietę matkę będzie wyboisty.
Ta metamorfoza w ciąży zachodziła nie tylko wewnątrz mojego ciała, w moich emocjach, myślach. Oczywiście widoczna była też na zewnątrz, bo coraz większa była piłka, którą nosiłam przed sobą. A ja miałam wrażenie, ze nie pasuje do tego procesu, ze moje Ja jest odklejone i najchętniej by zwiało.
Symbolem zachodzących w jej życiu zmian, stały się dla Tatiany jej włosy:
Jakkolwiek głupie to może się wydawać nie pasowała mi nawet moja fryzura (krótkie włosy z ciężką grzywą), którą kojarzyłam z aktywnością, z siłą, ze sceną, z niezależnością.
Właśnie wtedy poczułam, ze aby sobie ułatwić przejście przez ciąże, przez cały ten proces przemiany, potrzebuję pomocy. Tą pomocą okazała się m.in. decyzja o zapuszczeniu włosów.
Okupnik zapuszczała włosy z zamiarem ścięcia ich i oddania na perukę:
A ja byłam od początku przekonana, że oddam je kiedyś na perukę.
No i zbliża się ten czas;) 25 cm do oddania już mam. Jeszcze dam im chwilę...
A potem #ciach w pracowni
I niech wiatr tarmosi je komuś kto ich będzie teraz bardziej potrzebował niż ja.
Może przydadzą się kobiecie, która przechodzi swoją przemianę i potrzebuję wsparcia. Właśnie z zewnątrz w postaci takiej drobnej metamorfozy.
Na koniec piosenkarka skierowała kilka słów do kobiet, które tak jak ona wciąż próbują odnaleźć się w macierzyństwie:
I najlepszego dla wszystkich Mam!
A oko puszczam do tych, które nie ogarniają wszystkiego, które zadają sobie pytanie gdzie jestem w tym wszystkim Ja, które po prostu tęsknią czasem za sobą;).