Córka Kasi Kowalskiej trafiła do szpitala w Londynie na początku kwietnia. Artystka poinformowała o ciężkim stanie Oli w swoich mediach społecznościowych przestrzegając jednocześnie młodych ludzi, by nie bagatelizowali zagrożenia, jakim jest koronawirus.
Kowalska była załamana stanem córki i tym, że nie mogła być przy niej w szpitalu. W sprowadzeniu dziewczyny do Polski pomóc chciała nawet Dominika Kulczyk, która zaoferowała piosenkarce swój prywatny samolot, niestety lekarze z uwagi na ciężki stan Oli odmówili zgody na transport.
Dwa tygodnie temu artystka zamieściła post na instagramie z którego wynikało, że Ola zaczyna odzyskiwać siły, a stan jej zdrowia znacznie się oprawia.
Potwierdzeniem tych dobrych wiadomości jest fakt, iż Ola wróciła na Instagram. Wczoraj na jej profilu pojawiły się z dzieciństwa z mamą oraz podziękowania za wsparcie:
Kocham was wszystkich bardzo mocno. Dziękuję za wszystkie życzenia i miłe słowa, które w tym trudnym zasie wywoływały uśmiech na mojej twarzy, Wsparcie i miłość, jakie od was otrzymałam były niesamowite i tak rozgrzały moje serce, że brak mi sów, by to opisać. Dziękuję, dziękuję, dziękuję i kocham was. - napisała 22 latka