O tym, że koronawirus będzie miał tragiczny wpływ na gospodarkę nie tylko Polski, ale i całego świata, wiedzą już wszyscy. Niemal każda branża zastanawia się, w jaki sposób pandemia zmieni jej przyszłość i jak dramatyczna będzie w skutkach. Niektórzy dramat tej sytuacji odczuwają już teraz.
Agata Młynarska w rozmowie z "Super Expressem" wyznała, że jej rodzina znalazła się w trudnej sytuacji:
Rozmawiam z wieloma kolegami, którzy są w bardzo trudnych sytuacjach. Zresztą nie tylko koledzy. Nie trzeba daleko szukać – moje wszystkie dzieci są bez pracy. Bo akurat miały takie zawody.
To nie jest tak łatwo się ogarnąć, żeby w ciągu miesiąca bez możliwości wychodzenia z domu nagle znaleźć drugą pracę. A tutaj są dzieci na utrzymaniu. Są rachunki. Życie się toczy.
Dziennikarka dodała, że choć na początku pandemii bała się zarazy, tak teraz bardziej drży o finansową przyszłość rodziny:
Ze swojej strony czuję potworny strach o to, z czego będziemy wszyscy żyć.
Tabloid zdradził, że najstarszy syn Agaty Młynarskiej jest instruktorem wspinaczki, młodszy Tadeusz zaś jest reżyserem i pracuje w Los Angeles. Dziennikarka ma także dwie córki, Alicję i Sylwię.