Z pytaniami o plany związane z powiększeniem rodziny spotkała się chyba każda kobieta, która jest w wieku produkcyjnym, a jeszcze nie ma dziecka. Zazwyczaj takim wścibstwem wykazują się członkowie rodziny oraz znajomi. Niestety w przypadku osób publicznych, uprawnionymi do zadawania takich pytań czują się niemal wszyscy, o czym przekonuje się właśnie Zofia Zborowska.
Aktorka, która pół roku temu została żoną siatkarza, Andrzeja Wrony, na razie nie ogłosiła radosnej nowiny, ale zarówno media, jak i fani są bardzo zainteresowani tym, kiedy planuje zostać mamą. Zofia postanowiła więc poświęcić temu problemowi kilka chwil w swoich mediach społecznościowych. Dostała bowiem wiele wiadomości od swoich fanek, które również muszą mierzyć z tak nietaktownymi pytaniami, które zmuszają je do kłamstwa, albo do mówienia publicznie o wrażliwych kwestiach, które wolałyby zachować dla siebie.
Dostałam od was bardzo dużo wiadomości. Wszystkie od kobiet, które opisują swoje sytuacje a propos pytań: "Kiedy dziecko?", "Kiedy chcesz mieć dzieci?", "Już czas na dziecko".
Udostępniłam kilka, ale chyba udostępnię większość z tych wiadomości, bo mnie to strasznie poruszyło... Chcę Wam pokazać, że nie jesteście same, że to się zdarza i może dzięki temu ktoś następnym razem nie zada głupiego pytania. Jest tyle różnych odpowiedzi, o których nie chce się mówić na głos. Może warto się zastanowić i po prostu nie pytać… - powiedziała w wideo opublikowanym na swoim Instastories
Zofia Zborowska nie jest jedyną celebrytką, która narzeka na ten problem. Wcześniej mówiły o tym między innymi Magdalena Cielecka, Paulina Sykut, czy Jennifer Aniston