Do miejskiego słownika slangu i mowy potocznej trafiło słowo "chajzerować", którego znacznie opisano następująco:

Zrobić coś złego/żenującego/upokarzającego, a następnie próbować się wybielić innym dobrym aktem.

Powstanie zwrotu "chajzerować" nawiązuje do zachowania Filipa Chajzera, który ma zwyczaj wyciszać medialne burze po swoich niefortunnych zachowaniach kolejnymi akcjami charytatywnymi.

Reklama

O opinię na temat nowego wyrazu poproszony został językoznawca prof. Jerzy Bralczyk. Okazuje się, że nie jest on zwolennikiem takiego słowotwórstwa:

Eponimy na ogół oznaczają coś negatywnego i mają wydźwięk osobisty. I choć samo słowo o którym pani wspomniała od strony językowej jest poprawne, to jednak etycznie ryzykowne. Nie podoba mi się - skomentował w rozmowie z Wirtualną Polską

Sam Filip Chajzer na razie nie odniósł się do inicjatywy internautów. Można jednak domyślać się, że nie jest szczególnie zadowolony z powstania hasła "chajzerować"