Gwiazdy pokroju Kingi Rusin czy Karoliny Korwin Piotrowskiej, które mobilizują swoich fanów do ekologicznych zachowań, apelują o rezygnację z żywej choinki, ścinanej tylko po to, by przez chwilę udekorowana postała w domu, a następnie wylądowała na śmietniku. Sztuczne drzewka wykonane ze szkodliwego plastiku też nie są dobrym pomysłem. Dlatego na świetne rozwiązanie wpadła Kasia Tusk, która w tym roku ma choinkę z wypożyczalni:

Reklama

Sztuczna czy cięta? A może w doniczce? W tym roku mamy taką z wypożyczalni, która po Świętach zostanie z powrotem posadzona - napisała na swoim Instagramie

Kasia dodała, że koszt wypożyczenia drzewka jest niższy, niż zakupu żywej choinki:

Każdy może skorzystać na akcji organizowanej przez @volvo_drywa_gdansk_gdynia . Choinkę w doniczce wypożyczamy na okres Świąt (koszt 55 złotych). Po Świętach wraca do szkółki leśnej i może znów trafić do naszego domu za rok.

W dalszej części wpisu zaś Tusk udzieliła kilka porad, jak dbać o wypożyczoną choinkę, by mogła wrócić do lasu.

Fani Kasi byli tym pomysłem zachwyceni, a teraz czekają, aż blogerka pokaże, jak udekorowała swoją choinkę.