O swoich doświadczeniach na planie ostatniej produkcji Piotra Woźniaka-Staraka Bill Pullman opowiedział w rozmowie z Kubą Wojewódzkim. Gospodarz uraczył swojego gościa kieliszkiem wódki i wypytał go o alkoholowe przygody podczas zdjęć:
Ceremonia picia wódki jest bardzo istotna w naszym filmie. Zdarzyło się, że piłem z Robertem Więckiewiczem. On ma opinię "niezłego pijaka".
Grasz w filmie postać alkoholika. Jak się przygotowywałeś do tej roli? - zapytał Kuba
Pomysł był taki, by nie próbować dorównać Robertowi. On jest naprawdę dobry w piciu - odparł Pullman i dodał: Robert Więckiewicz powiedział mi, że powinienem spróbować chleba i soli do wódki.
Pullman przyznał także, że bardzo zasmakował w polskiej kuchni, a jego ulubione potrawy, to pierogi, bigos i zupa ogórkowa.
Kuba Wojewódzki nie byłby sobą, gdyby nie zagaił swojego gościa o politykę:
W "Dniu Niepodległości" zagrałeś prezydenta. My też mamy u nas takiego, co świetnie gra prezydenta. A Wy? - zapytał Kuba. Pullman odparł wówczas, że ich prezydent gra niezbyt dobrze. Wojewódzki powiedział także swojemu gościowi, że Polska staje się takim krajem, jakim była w czasie zimnej wojny.