Weronika Rosati: Na szczęście przeszłam wiek, kiedy cały czas oferuje się aktorkom rozbierane role
|
Aktualizacja:
Weronika Rosati już nie ma ochoty na rozbierane sceny przed kamerą. Aktorka cieszy się, że weszła w etap, w których przestano proponować jej tego typu role.
Żadna kobieta nie marzy, by zostać prostytutką. Zawsze kryje się za tym bezradność.
Dwa zdania - dwa kłamstwa. Typowe dla kobiet, manipulacja i kłamstwo.
Po pierwsze. Może nie jest to szczyt marzeń - ale myślą często o sprzedawania swego ciała.
Po drugie w tle nie jest bezradność - ale chęć łatwego zarobku. Easy money.
Jak to śpiewała piosenkarka "Sex appeal to nasza broń kobieca, sex appeal to coś co was podnieca" - urodziwa kobieta zna wartość swego wyglądu i sex appealu. I nie pójdzie do roboty na sprzątanie albo jako recepcjonistka.
Bycie prostytutką czy granie w filmach XXX to kobiecy wybór. To niezła i lekka robota, i dobrze płatna (w USA aktorka porno dzienne ma 1000 baków) a nie przymus ekonomiczny jak próbują wmówić przedstawicielki płci tudzież zgoła niewinnej. Jedynie niewielki procent kobiet jest porywanych i zmuszanych do prostytuowania się. Czasami nie wiem czy aktorki filmów XXX podczas nagrywania scen erotycznych wzychają i jęczą nad swoim losem czy raczej wzdychają i jęczą z rozkoszy, albo jak to kobiety, udają to i tamto.
Ostatnio zrobiono prowokację i zaproponowano wyjazd modelkom do kraju arabskiego i zaoferowano $5000 za dzień. Kobiety zgodziły się na wyuzdany seks łącznie z koprofagią - chyba defekację doustną. Prawdopodobnie były bezradne i nie wiedziały jak utrzymać luksusowy tryb życia.
Hmmm... Sophia Loren w wieku 70+ z kalendarza Pirelli sprzed 10 lat była zjawiskowa. Ale ona najpierw była miała talenty aktorskie, dopiero później te inne...
Aby go zobaczyć przejdź do strony z najnowszymi komentarzami.