Dla wielbicieli swojego talentu i życiowych przemyśleń aktor napisał ostatnio biografię zatytułowaną "Życie jak film". Znaleźć tam można wiele "mądrości" Jakimowicza, jednak najbardziej szokujący jest fragment, w którym opisuje, jak będąc młodym chłopakiem wraz z kolegami chciał okradać groby na Cmentarzu Żydowskim:
Nie chcieliśmy być hienami. Nie zamierzaliśmy więc rozkopywać starych grobów w poszukiwaniu kruszców czy monet. Postanowiliśmy czekać na świeże pochówki. Co my żeśmy wyprawiali na tym cmentarzu! (...) Wreszcie jednak nadeszła wyczekiwana wiadomość. Nowy pochówek. Byliśmy zwarci i gotowi. Wzięliśmy łopaty, odrzuciliśmy wieńce, myśl o drogocennych żydowskich diamentach zalała nam mózgi
Do rozkopania grobu ostatecznie nie doszło, bowiem zarządca cmentarza uświadomił Jakimowiczowi i jego kolegom, że skarby ukryte w żydowskich grobach to tylko legenda.