W rozmowie z Plejadą dziennikarka przyznała, że choć dba o swój wygląd, to nie za wszelką cenę. Przy tej okazji dziennikarka wyśmiała panującą wśród celebrytek modę na powiększona usta i ostrzyknięte policzki:

Reklama

Nie ulegam modzie wykraczania poza granicę kosmetyki. Mam wrażenie, że w naszym show-biznesie powoli przeżywamy atak klonów. Niektóre moje koleżanki po fachu trudno już poznać. Wiele jest do siebie tak podobnych, że się muszę długo zastanowić, jak ma na imię, bo nie jestem przekonana, czy to na pewno ona, bo te duże usta, ostrzyknięte policzki...

Wojciechowska dodała jednak, że nie zamierza krytykować praktyk innych cebrytek:

Niech każdy robi to, co uważa za słuszne. Jeśli komuś się to podoba, to dobrze, ale ja nie mam takiej potrzeby.