W ten sposób Marta Żmuda Trzebiatowska stanęła w obronie swojej koleżanki, Zofii Zborowskiej, której zdjęcia zrobione przez paparazzi opublikował jeden z plotkarskich portali. W tekście skrytykowano aktorkę za jej wygląd: Zofia wyglądała na wykończoną. Nieuczesane włosy, rozmazany makijaż i zamykające się oczy nie dodawały jej uroku.

Reklama

Zborowska wściekła na tę publikację na swoim insta story grzmiała:

To my, d*py, celebrytki z show-biznesu staramy się być bardziej naturalne, (...) i potem takie laski, z takiego portalu pozwalają na puszczanie takich opisów o innych kobietach. Ja nie mam problemu z tym, że te zdjęcia się pojawiły w sieci, tylko mam problem z tym, że w tym portalu pracują d*py tak słabe, że za hajs są w stanie puścić hejt, rzyg na inną laskę

Po stronie Zosi stanęła jej koleżanka, Marta Żmuda Trzebiatowska. Aktorka opublikowała swoje zdjęcie bez makijażu z komentarzem, w którym zaapelowała o wzajemne wspieranie się kobiet:

Kochani, wrzucam dziś swoje zdjęcie - no filter, no make up, bo jestem przeciwna temu by promować (zwłaszcza w sieci) nieprawdziwy świat, w którym kobiety muszą być zawsze zrobione, wypoczęte i uśmiechnięte! Właśnie dowiedziałam się, jaki hejt spotkał Zosię Zborowską, kiedy zrobiono jej zdjęcia z ukrycia, na których była nieumalowana. Serio?! @zborowskazofia ❤️ I love you, przyłączam się do Twojego apelu. Nie kreujmy sztucznego świata, bądźmy naturalne i wspierajmy się. Na zdjęciu - młoda (no powiedzmy, że jeszcze wciąż młoda 😉😂), trochę niewyspana mama, ale szczęśliwa i zdrowa, i to w życiu jest najważniejsze! #girlspower #dziewczynywspierajmysię #nofilter #nomakeup #natural #ja @zborowskazofia