Kiedy Maryla Rodowicz i Andrzej Dużyński potwierdzili, iż po 30 latach wspólnego życia postanowili się rozstać, dla wszystkich było to ogromnym zaskoczeniem, bowiem uchodzili ze wzorową parę. Mimo tej decyzji, małżonkowie zachowali klasę i powstrzymali się od publicznego prania brudów, Andrzej Dużyński zaś zapewnił, że zatroszczy się o zaplecze finansowe Maryli.

Reklama

Wydawało się więc, że rozwód to tylko formalność i z pewnością nastąpi dość szybko. Tymczasem po upływie blisko dwóch lat, gwiazda wciąż jest mężatką. Dlaczego? Okazuje się, że winne są sądy:

Od trzech miesięcy czekamy na termin rozprawy, niestety sądy w Polsce działają za wolno. Naprawdę chciałabym już mieć to za sobą. Chyba taki stan zawieszenia dla nikogo nie byłby komfortowy. No bo ile można czekać?! - mówi rozżalona Maryla w rozmowie z "Faktem"

Wiele wskazuje więc na to, że wbrew wcześniejszym zapowiedziom, Maryli Rodowicz i Andrzejowi Dużyńskiemu nie uda się rozwieść jeszcze w tym roku.

Reklama