Korwin Piotrowska, która sama ma w domu trzy psy, jest w stanie przewidzieć, jak dużym dramatem dla wielu osób, zwłaszcza emerytów, będzie wzrost cen za lekarstwa dla zwierząt i usługi weterynaryjne. Na swoim Facebooku dziennikarka opublikowała zdjęcie ukochanych czworonogów, które również musiały korzystać z opieki weterynarza:

Reklama

Na zdjęciu jest Cudna, która ma chora trzustkę, wymaga regularnie opieki lekarskiej i diety oraz Lolek - żyje, bo lekarze stanęli na głowie, żeby go uratować, gdy umierał będąc szczeniakiem. Żyją, bo ktoś zapłacił za lekarzy. Za leki, badania. Często niemało. Usługi weterynaryjne nie są refundowane. I tak jest drogo- piszecie do mnie o tym, ze aby leczyć zwierzaki braliście kredyty, pozyczaliscie od znajomych, nie pojechaliście na wakacje, bo widok zdrowego zwierzaka jest bezcenny. Coś o tym wiem - miałam mieć wymarzone kino domowe, mam żywe kino na 4 łapach, nazywa się Cudna 🐶🐾❤️

Korwin Piotrowska apeluje do swoich fanów o pisanie petycji do Sejmu w sprawie zablokowania ustawy znoszącej preferencyjny VAT na lekarstwa dla zwierząt:

Reklama

Masz zwierzaka? Leczysz go? Nie chcesz podwyżek? NAPISZ POST DO SEJMU.
Pod podanym NUMEREM jest sekretarka- nagrałam się- ale na szczęście jest też strona na fejsie- ubezpieczyli się, robaczki, nie ma do nich kontaktu mailowego- napisałam post pod pierwszym zdjęciem, do czego i Was zachęcam. ZRÓBMY HAŁAS. PROSZĘ!!! PODAJ DALEJ.
Ja napisałam TO:"Szanowni Posłowie- kiedy macie zamiar procedować skandaliczną ustawę o podniesieniu VAT na leki weterynaryjne? Czy macie świadomość, że tym samym wzrosną nie tylko ceny usług medycznych, ale i nastąpi kolejna, bolesna dla suwerena, podwyżka cen produktów odzwierzęcych w sklepach? Nie każdy zarabia tyle, co Wy, nie każdy ma emeryturę jak Prezes- jego kot zapewne nie musi bać się o to, czy i za co będzie leczony. Polska, póki co i wbrew obietnicom, to nie jest kraj milionerów. Czy macie świadomość, jakie są realne koszty tego ruchu? Czy może trzeba was szybko uświadomić?"

Postulaty dziennikarki poparł Marcin Dorociński. Na swoim profilu aktor napisał:

Bez debaty publicznej, po cichu, polski sejm pracuje nad projektem podniesienia podatku VAT na leki weterynaryjne z 8% do 23%. W praktyce oznacza to, że niezamożni ludzie nie będą w stanie leczyć swoich zwierząt (a i tak leczenie, szczepienia, kastracje w Polsce są bardzo drogie, a co dopiero będzie po podwyższeniu podatku), że fundacje i stowarzyszenia pomagające zwierzętom w większości upadną, schroniska nie będą mogły prowadzić szpitali i ich utrzymać. Zdrożeje wszystko - bez wyjątku- nie tylko towary i leki przeznaczone dla zwierząt, ale również towary odzwierzęce m.in. żywność.

Wielu ludzi nie będzie stać by pomagać zwierzętom, kastrować je, leczyć, utrzymać. Łatwiej będzie je porzucić, przywiązać do drzewa lub uśpić. Niestety takie są brutalne realia.