W czerwcu, po roku przerwy, Dominika Ostałowska ponownie pojawiła się na planie "M jak miłość":
Miałam tylko kilka dni zdjęciowych. Nie wiem, co dalej z Martą. Pewnie nic. Aktor dowiaduje się o takich sprawach ostatni – powiedziała w rozmowie z "Faktem"
Jak udało się nieoficjalnie dowiedzieć "Faktowi", scenarzyści "M jak miłość" nie mają jednak w planach kontynuowania współpracy z aktorką:
Ściągnięto ją na kilka odcinków tylko do nagrania rodzinnego wydarzenia, w którym była tłem. Scenarzyści stawiają bowiem na wątki z młodszymi aktorami – twierdzi informator tabloidu
Dominika Ostałowska z serialem "M jak miłość" była związana od samego początku, czyli od 2000 roku. W postać Marty Mostowiak, później Wojciechowskiej-Budzyńskiej wcielała się przez 17 lat. W 2017 roku aktorka zniknęła z popularnej telenoweli:
Nie wiem, czy wrócę jeszcze kiedyś do M jak miłość. To pytanie do scenarzystów. Ja jestem dostępna i chętna do grania. Nie zniknęłam z serialu na własną prośbę - powiedziała w sierpniu 2017 roku w rozmowie z dziennikarzem "Faktu"