Wszystko zaczęło się od komentarza, jaki Karolina Korwin Piotrowska napisała pod najnowszą okładką magazynu "Viva!" z Dodą na okładce:
Fajny numer
Moda na ludzi, którzy często bywają w prokuraturze
Stylowka chociaż fajna i zdjęcie naprawdę super
#doda #popek #szokbizwpolandzie
Ten komentarz nie spodobał się Rabczewskiej, która szybko odpisała dziennikarce:
"Dorota zrobiłyśmy razem dwa świetne wywiady, nie żałuję, po co teraz, znowu, jak w taniej telenoweli, rozgrzebywać stare rany? Na cholerę drążyć?" Twój cytat sprzed tygodnia. Nie zaczynaj znowu ze mną. Jest specjalne miejsce w piekle dla kobiet, które nie wspierają innych kobiet.
Jak można się było spodziewać, w konflikt szybko włączyli się wierni fani Dody, którzy agresywnie zaatakowali Korwin Piotrowską. Dziennikarka na swoim profilu zasugerowała nawet, że ktoś jej grozi, bowiem zamieściła paragrafy mówiące o groźbach karalnych. Nie wiadomo jednak, czy miała na myśli fanów, czy może samą Dodę. Co ciekawsze obelgi od wielbicieli "Królowej" dziennikarka publikuje na swoim profilu.