Kiedy pięć lat temu Zbigniew Zamachowski rozwiódł się z Aleksandrą Justą, zobowiązał się płacić 18 tys. zł na ich czwórkę dzieci. Później aktor wniósł jednak sprawę do sądu o zmniejszenie alimentów. Z powodzeniem - obniżono je do 14 tys. zł. Ostatnio jednak była żona gwiazdora miała zobaczyć, że na koncie przybyło za mało pieniędzy, więc oddała sprawę do komornika, który wszedł gwiazdorowi na konto - informuje „Super Express”.
Sam aktor nie chciał komentować sprawy dla tabloidu, za to zrobiła to jego aktualna żona Monika Zamachowska.
- Naprawdę trudno mi komentować tę sytuację. Wiem, jak Zbyszek ciężko pracuje, by zarobić na alimenty i wspieram go, jak tylko mogę, ale czasem przychodzi taki moment, że trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i powiedzieć wprost, że to ponad jego i moje siły - oznajmiła celebrytka w rozmowie z „Super Expressem”. - Sama jestem po rozwodzie, mam dwójkę dzieci i sprawa alimentów nigdy nie poróżniła mnie z byłym mężem, bo wiem, jakie ma możliwości - dodała.