Zarzuty o stosowanie przez TVP cenzury, masowy bojkot telewizji publicznej przez artystów i w końcu sprzeciw prezydenta Opola przeciwko poczynaniom publicznego nadawcy doprowadziły do tego, że w tym roku festiwalu w Opolu nie będzie.
Szymon Majewski uważa jednak, że Jacek Kurski w akcie desperacji może zorganizować "Festiwal wojenny":
Z ostatniej chwili:
Kurski szykuje Festiwal Wojenny. Skoro wszystkie miasta odmawiają organizacji Opola, Kurski z pomocą Macierewicza i Wojsk Obrony Terytorialnej, zamierza w nocy, wkroczyć i zorganizować Festiwal Opolski w dowolnie wybranym mieście.
A następnie zmusić widzów TVN i Polsatu do przełączenia na TVP.
Jak wam się podoba taki pomysł?