Niepokojący wpis pojawił się na facebookowym profilu Martyny Wojciechowskiej. Dziennikarka opisuje w nim problemy, na jakie wraz ze swoją ekipą filmową natknęła się w Pakistanie:
Początek był rewelacyjny. Spotkałam tu wspaniałych, serdecznych i gościnnych Ludzi. Potem zaczęły się problemy...
W północno-zachodniej części Pakistanu, niedaleko granicy z Afganistanem, gdzie realizowaliśmy kolejny odcinek programu Kobieta na krańcu świata zostaliśmy zatrzymani przez wywiad wojskowy (Inter-Services Intelligence). Siłą skonfiskowano nam sprzęt i uniemożliwiono pracę. Kolejne dni spędziliśmy w areszcie domowym pod stałą kontrolą policji i wojska. - relacjonuje Wojciechowska
Ekipie udało się odzyskać wolność, niestety skonfiskowany sprzęt filmowy wciąż jest w rękach pakistańskiego wywiadu:
W końcu, po niemal dobie podróży przez góry pod eskortą dotarliśmy do Islamabadu. Kamer nadal nie odzyskaliśmy, ale trzymajcie proszę kciuki za szczęśliwy powrót do domu całej naszej ekipy
Trzymamy kciuki i czekamy na kolejne, bardziej optymistyczne wieści od Martyny Wojciechowskiej.