Wraz ze swoim ekranowym partnerem, Piotrem Kraśką, Kinga Rusin wzięła udział w specjalnym, charytatywnym odcinku "Milionerów". W programie, by zawalczyć o wysoką wygraną, trzeba podejmować ryzyko. W rozmowie z jastrzabpost.pl dziennikarka zdradziła, że prywatnie stara się kalkulować ryzyko, by za wiele nie tracić:
Za dużo mnie wysiłku i pracy kosztowało zdobycie jakiegoś tam majątku. Zaczynałam absolutnie od zera. Nikt mi niczego nie dał, nikt mi niczego nie obiecał. Jak człowiek zna wartość pieniądza i wie co za tym stoi to myślę, że nie jest skłonny do jakiegoś wielkiego ryzyka finansowego i rozrzutności wielkiej, więc ja raczej jestem zdyscyplinowana finansowo. Lubię inwestować. Mam takie różne koniki. W tej chwili wszystkie pieniądze wkładam w moją firmę kosmetyczną i to jest moja największa inwestycja, która pewnie jeszcze trochę będzie trwała, ale głęboko wierzę w to, że warto i widzę, że warto.
Firma Kingi Rusin wciąż się rozwija, wygląd więc na to, że dziennikarka świetnie radzi sobie w biznesie.