Młynarska, stojąc od dawna na straży równouprawniania, nie akceptuje tego, jak traktowana jest w naszej kulturze dojrzała kobieta. Mężczyzna z wiekiem staje się mędrcem, kobieta zaś starą wiedźmą. Dziennikarka, mając zaledwie 46 lat, sama spotyka się z obraźliwi komentarzami
Do repertuaru "obelg" jakimi próbują mnie obrzucać moi internetowi oponenci ostatnio doszła nowa inwektywa: " JESTEŚ STARA". Nikt na tym świecie nie jest obiektem takiej pogardy, szydery i nienawiści jak stara kobieta. Mówi się: ględzisz jak stara baba, stare pudło, stara lampucera. W języku polskim nawet nie ma żeńskiego odpowiednika słowa " mędrzec". Jest "wiedźma" , w założeniu - "ta, która wie", w praktyce groźna, niebezpieczna, brzydka i parchata, odrażająca starucha. Ja mam 46 lat i już łapię się na ten rodzaj inwektywy.
Na zakończenie swojego wpisu, Paulina Młynarska zagroziła hejterom poważnymi konsekwencjami:
Uwaga, autorzy tych wpisów! Jestem starą wiedźmą, która za każdą waszą pogardliwą myśl, za każde obraźliwe słowo skierowane do starych kobiet, rzuca na Was starszną klątwę numer 5: KUŚKI NIESTOJANIA, pryszczy na tyłku i zera kasy na koncie aż po grób! Nie radzę, serio, nie radzę!