W rozmowie z "Dzień Dobry TVN" Małgorzata Kożuchowska zdradziła, że choć domyślała się, iż order może wzbudzić skrajne emocje, to nie była przygotowana na taką krytykę:

Reklama

Liczyłam się z tym, że w obecnej sytuacji w Polsce, to może być dla niektórych kontrowersja, że może być mi domalowana gombrowiczowska gęba, że odbieram od tego prezydenta, a nie od innego. To mnie nie zaskoczyło. Zaskoczyła mnie skala i zaciekłość.

Aktorka poprosiła o poradę koleżankę z branży, która od dawna angażuje się w dyskusję polityczną:

Rozmawiałam na ten temat z Mają Ostaszewską, wysłała mi SMS, że ją spotyka to samo na co dzień, tylko z drugiej strony politycznej