Plan Antoniego Macierewicza przewidujący pozbawienie Jaruzelskiego i Kiszczaka tytułów generała po ich śmierci, zdaniem części opinii publicznej to niepotrzebny rewanżyzm. Szymon Majewski ma jednak inny powód, dla którego przynajmniej jeden z nich powinien pozostać generałem:
Powinni zostawić Jaruzelskiemu tytuł generała. Wolę żeby pokolenia myślały, że stan wojenny wprowadził groźny generał a nie szeregowiec.
Zgadzacie się z opinią Szymona Majewskiego?