W rozmowie z magazynem "Show" Krzysztof Krawczyk zdradził wysokość swojej emerytury i przyznał, że nie ma powodów do narzekań:
Mam bardzo dobrą emeryturę - 1700 złotych, z czego połowę oddaję synowi i właściwie nie oglądam tych pieniędzy. Mogę liczyć tylko na to, co w trakcie mojego, wcale nie oszczędnego trybu życia, uda się zaoszczędzić, ale koszty utrzymania są bardzo duże. Jednak, jak wyliczyłem, do końca życia powinno nam wystarczyć na podstawowe rzeczy.
Dobrze, że Krzysztof Krawczyk zgromadził w trakcie kariery spore oszczędności, bowiem za emeryturę w wysokości 1700 zł z pewnością nie byłby w stanie pokrywać wysokich kosztów utrzymania, o których wspomina.