W rozmowie z Pudelkiem, Monika Olejnik wyznała, że jako początkująca dziennikarka musiała żyć z bardzo skromnej pensji:

Reklama

Zaczynałam prace w Trójce, zarabiałam grosze, nie miałam pieniędzy na mleko w proszku dla mojego dziecka. Pamiętam, że na przykład przez dwa miesiące nie dostawaliśmy honorarium.

Olejnik dodała także, że swoją obecną pozycję zawodową zawdzięcza ambicji i mozolnemu pięciu się po szczeblach kariery:

Ja swoje życie spędziłam nie w fotelu przed kamerą, tylko robiąc reportaże, jeżdżąc po Polsce z mikrofonem. Potem dniami i nocami latałam po Sejmie z mikrofonem. To nie jest tak, że wszystko mam dane. Dzięki mojej ambicji i pracy mam teraz to, co mam. Nie jestem oderwana od życia, naprawdę.