Ostatnio Maryla przyznała w rozmowie z mediami, że minęło już pół roku od kiedy jej mąż wyprowadził się z domu. I choć na tę chwilę sytuacja nie wygląda zbyt dobrze, to małżonkowie nie rozważają formalnego zakończenia swojego związku:
Nie ma mowy o żadnym rozwodzie. Czasami się ze sobą widujemy. Zobaczymy, co będzie dalej – powiedziała gwiazda w rozmowie z "Faktem"
Jak dodaje tabloid, stresy związane z małżeńskim kryzysem, Maryla Rodowicz odreagowuje na korcie tenisowym. Ostatnio wyznała także, że może liczyć na wsparcie rodziny i koleżanek z branży.