W rozmowie z party.pl, Karol Strasburger wyznał, że nie podoba mu się fakt, iż Telewizja Polska rozstaje się z osobami, które na swój profesjonalizm pracowały latami:

Reklama

Ciężko jest mi oceniać sytuację w Telewizji Polskiej. Mogę ocenić ogólnie ze smutkiem, że mamy trochę upadek wartości tych wypracowanych latami, tych ludzi, którzy coś naprawdę poważnego osiągnęli.

Zdaniem gospodarza "Familiady", nowym władzom TVP trudno będzie znaleźć zastępstwo za gwiazdy, które w ostatnich miesiącahc opuściły szeregi telewizji publicznej:

Drugiej Grażyny Torbickiej tak łatwo się nie znajdzie, bo ona na to kim jest dziś pracowała też latami. Mądrości, doświadczenia, dystansu, widzy, nie da się tak łatwo wypracować. Wszyscy, którzy szukają tych ludzi muszą to zrozumieć. - powiedział Karol Strasburger