W rozmowie z "Super Expressem" Karolak wyznał, że rodzina sprawiła, że wydoroślał:
Czasy szalonych zabaw już minęły. Teraz trochę spoważniałem. Odkąd mam dzieci, jestem bardziej odpowiedzialny. Ostatnia najbardziej szalona impreza, na jakiej się bawiłem, to były wspólnie wyprawione 40. urodziny moje i Małgosi Kożuchowskiej. Świętowaliśmy przez dwa dni
Dodał także, że jako popularny aktor czuje na sobie ciężar odpowiedzialności i stara się być dobrym wzorem do naśladowania:
Mam też świadomość, że grając w serialu prorodzinnym, muszę świecić dobrym przykładem. Nigdy nie wsiadam za kierownicę po alkoholu. Jak za dużo wypiję, to zamawiam taksówkę i grzecznie wracam do mieszkania. Wiem, że ludzie mi się przyglądają. Popularność też nie przewróciła mi w głowie. Nie czuję się od nikogo lepszy.