Wybór Jacka Kurskiego na prezesa Telewizji Polskiej wywołał wiele kontrowersji. Nowy szef TVP nie przejął się jednak krytyką i rozpoczął personalne czystki w szeregach stacji. O swój los zapewne nie musi obawiać się Anna Popek, która dumnie pozowała do zdjęć u boku nowego prezesa na konferencji prasowej.
Niestety postawa dziennikarki spotkała się z ostrymi atakami ze strony internautów. Popek skasowała nieprzychylne sobie komentarze i napisała oświadczenie:
Szanowni Państwo, zapewne zauważyli Państwo, że niektóre wpisy zostały usunięte. Usunęłam i usuwać będę wszystkie te komentarze, które są wulgarne i obraźliwe, które naruszają normy społecznej komunikacji. Chętnie zapoznam się z Państwa opinią na temat bieżących wydarzeń, ale nie zgadzam się na naruszanie mojego dobrego imienia. A zatem proponuję ważyć słowa.
Karolina Korwin Piotrowska problemami koleżanki z konkurencyjnej stacji poczuła się rozbawiona:
Jednak dzięki Annie Popek i jej desperackimi zmaganiami z nagłą sławą umieram ze śmiechu od paru dni. Bo okazuje się, że wyznania do tabloidów, sesje z córkami, odchudzanie się z tabloidami, wywiady o rodzinie patchworkowej, zdjęcia w bikini, udział w "Tańcu z gwiazdami" ani nawet słynna "afera z Magikiem" w studiu "Pytania na śniadanie" niczego jej nauczyły. Teraz, wreszcie po latach trafiła do mainstreamu, do tego w czysto politycznym kontekście i nagle wielkie zdziwienie. Że nie wszyscy ludzie ją kochają, lubią czy nawet wielbią.
Dziennikarka pisze, że ona z taką agresją w portalach społecznościowych spotyka się od dawna:
Umarłam ze śmiechu, bo zastanawiałam się, czy ona tak na serio czy może jednak udaje? Podejrzewam, że na profilu dziennikarki było to co zawsze, czyli w komentarzach mega chamówa, wyzwiska, groźby i obelgi. Tak, to boli i współczuję. Tak, to sprawia wielką przykrość. Tak, to jest nieodłączna część i "przywilej" funkcjonowania polskiego medialnego mainstreamu. Mam to od lat. Nauczyłam się z tym żyć, bo nie mam innego wyjścia. W razie czego są policja i prawnicy.
Zdaniem Korwin Piotrowskiej, reakcja Anny Popek świadczy o tym, że przez długi czas była zupełnie oderwana od rzeczywistości:
Dziwienie się teraz i oburzanie się na to, że jest, ma się świetnie, jest wulgarny i bezkarny oraz chamski świadczy o tym, jak bardzo i jak skutecznie przez całe lata Anna Popek była oderwana od rzeczywistości i żyła pod kloszem w TVP. Witamy w prawdziwym świecie. Tak to wygląda w realu i bez retuszu.