Wojciech Cejrowski nigdy nie krył swoich radykalnych, katolicko - konserwatywnych poglądów. Trudno się więc dziwić, że podróżnik jest niechętny Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, którą od lat atakuje polski Kościół.
Cejrowski do tego stopnia nie chce być utożsamiany z akcją Jerzego Owsiaka, że zaprotestował, gdy Galeria Łódzka, na jednej z aukcji wystawiła jego książkę z autografem. Podróżnika oburzył także fakt, iż w komunikacie zasugerowano, jakoby to on sam podarował przedmiot na licytację z której pieniądze mają zostać przekazane na WOŚP.
![Cejrowski o uchodźcach: To nie jest ucieczka, tylko inwazja na Europę [ROZMOWA DZIENNIK.PL]](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAPABAP///wAAACH5BAEKAAAALAAAAAABAAEAAAICRAEAOw%3D%3D)
Na swoim profilu na Facebooku, cztery dni temu napisał:
To nieprawda co piszą w gazetach, że podarowałem cokolwiek na akcję Owsiaka. NIE PRAWDA. NIE podarowałem i nie mam zamiaru tego robić. Kto mnie zna, wie że NIE popieram tej akcji, że jestem moher i daję wyłącznie na imprezy katolickie. Taki mój wybór, taki mój styl. Wpisywanie mnie w akcję Owsiaka uważam za przykre osobiście oraz szkodliwe wizerunkowo - dla obu stron zresztą, jak sądzę.
W kolejnym wpisie podróżnik wyjaśnił, że nie chodzi mu o pieniądze, a o błędną informację, jakoby osobiście podarował cokolwiek Jerzemu Owsiakowi:
We wpisie o Owsiaku nie chodzi o to kto na co daje forsę, tylko o to, że nie życzę sobie podawania nieprawdziwych informacji na mój temat. Skoro NIE przekazałem żadnego przedmiotu na Owsiaka, to nie chcę, by podawano do prasy, fałszywki. Czy przy tym całym poparciu jakie Owsiak ma, była potrzeba podpierania się jeszcze dodatkowo Cejrowskim? Nie wystarczy prawdziwych podarunków, trzeba dorabiać fałszywe? I potem co? - ktoś to wylicytuje i będzie się czuł oszukany, że mu sprzedano fałszywkę a nie prawdziwy przedmiot od WC. O tym pisałem. O kłamaniu, a nie o dawaniu czy nie dawaniu forsy. Z forsą każdy niech robi co mu w duszy gra. Mnie grają organy, innym orkiestra.
Galeria Łódzka, która wystawiła na aukcję książkę z autografem Wojciecha Cejrowskiego, wytłumaczyła się z zamieszania:
W 2015 roku Pan Wojciech Cejrowski był naszym gościem. Podczas tego spotkania Galeria Łódzka zakupiła kilkanaście książek z autografem autora, które były przekazywane klientom w formie nagród oraz upominków. Część książek chcieliśmy dołączyć do puli przedmiotów, które licytujemy na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Corocznie licytacji poddawane są rzeczy podarowane przez najemców naszego Centrum oraz gości wydarzeń specjalnych. Książki Pana Cejrowskiego zostały włączone do zasobów przedmiotów licytowanych bez konsultacji z ich autorem.
Podjęto także decyzję o wycofaniu książki podróżnika z aukcji:
Szanując poglądy Pana Wojciecha Cejrowskiego przepraszamy za zaistniałą sytuację. Książki zostaną wycofane z licytacji. Sprostowanie zostanie również wysłane do mediów lokalnych.